W ubiegłym roku otworzono kolejny ciekawy punkt widokowy w Wiedniu. MQ Libelle (MQ to skrót od MuseumsQuartier, czyli dzielnicy muzealnej w centrum austriackiej stolicy) znajduje się na dachu Muzeum Leopoldów. To muzeum sztuki współczesnej, czyli miejsce z rodzaju tych, w których nie bywam, ale taras widokowy to jednak coś innego ;). Początkowo wielkie otwarcie było planowane na kwiecień 2020 roku, ale wiadomo - pandemia, więc termin przełożono na wrzesień. Od otwarcia minął już rok, a wciąż mam wrażenie (patrząc na niewielką ilość ludzi na górze), że taras nie cieszy się jeszcze największą popularnością.
Libelle to po niemiecku ważka i wystarczy podążać za naklejkami z tym owadem na chodniku, by dotrzeć do windy prowadzącej na taras. Wszystko jest świetnie oznakowane, więc zabłądzić nie ma jak ;). Podobały mi się też określenia w mediach dotyczące otwarcia tarasu, że ważka wylądowała na dachu muzeum - zresztą taka lekka, przewiewna architektura przycupnięta na szczycie budynku miała właśnie przywodzić na myśl tego delikatnego owada. Za projekt tarasu odpowiadali architekci Laurids Ortner i Manfred Ortner, w pracach uczestniczyły też artystki Brigitte Kowanz oraz Eva Schlegel.
Wstęp na taras jest darmowy, wystarczy wsiąść do windy i wjechać na górę. Muzeum Leopoldów nie jest najwyższym budynkiem w okolicy, więc nie ma co się spodziewać spektakularnych widoków. Dobrze widoczne stąd jest całe MuseumsQuartier, plac Marii Teresy z muzeami: Historii Naturalnej i Historii Sztuki, dalej w tle widać zielone kopuły Hofburga. Reszta historycznego centrum Wiednia skrywa się jednak za tymi bliższymi budynkami.
Taras został stworzony jako miejsce do organizacji wydarzeń kulturalnych i towarzyskich - jest to więc w większości wolna przestrzeń, przygotowana, by umiejscowić tam różne obiekty. W efekcie nie za bardzo jest gdzie usiąść, no chyba że zdecydujecie się skorzystać z oferty gastronomicznej MQ Libelle / Muzeum Leopoldów. Miałam okazję swego czasu jeść w Cafe Leopold i muszę przyznać, że jedzenie mają dobre, choć ceny adekwatne do turystycznego centrum Wiednia. Zakładam więc, że tego samego możemy spodziewać się po punkcie gastronomicznym w MQ Libelle, ale czy czasem nie jest warto zapłacić trochę więcej za drinka z takim widokiem? :)
Taras jest dostępny przez sześć dni w tygodniu - podobnie jak Muzeum Leopoldów, MQ Libelle jest zamknięte we wtorki. Godziny otwarcia są jednak nieco dłuższe, bo od 10 do 22, kiedyś będę musiała odwiedzić taras wieczorową porą. Podobno podświetlone instalacje połączone z zachodem słońca robią naprawdę fajne wrażenie - póki co miałam okazję oglądać je tylko na zdjęciach. Warto też pamiętać, że punkt widokowy jest nieczynny w okresie zimowym, czyli od początku listopada od końca marca.
Nie jest to może najważniejszy punkt widokowy Wiednia, ale skoro wstęp jest darmowy, a o MuseumsQuartier pewnie zahaczy i tak każdy turysta... Warto wjechać i na MQ Libelle i spojrzeć na tę część Wiednia z góry. A jako miłośniczka wszelakich sky barów mogę powiedzieć, że inicjatywa bardzo mi się podoba, nawet jeśli sky bar to nie jest główne założenie MQ Libelle :)
0 Komentarze