Bahnhof Meidling to dla wielu stacja przesiadkowa w Wiedniu (przejeżdżają tędy pociągi długodystansowe, kolejka podmiejska, metro, autobusy i tramwaje), dla mnie zaś okolica, gdzie przez długie miesiące home office'u szukałam miejsc obiadowych. Zebrałam więc parę propozycji pod kątem: gdzie zjeść w 12. bezirku, żeby to nie był McDonald's, tłusta pizza na kawałki czy kebab, bo tego przy samym dworcu znajdziemy bez liku ;). A za jakiś czas pewnie na bloga trafi część druga polecajek, bo na Meidlingu mamy naprawdę sporo smacznych miejsc - wszystko z dobrym dojazdem i rzut kamieniem od Schönbrunnu... :)
PORTA VIA (Wilhelmstraße 33)
Włoska restauracja położona zaledwie trzy minuty od dworca Meidling. Zaglądam tu regularnie na wszelkie dania z serii überbackenes, czyli wszelakie lasagne, zapiekane naleśniki, itp. Mają naprawdę spory wybór i dania są bardzo smaczne (podeszła mi nawet wegetariańska lasagna, co się rzadko zdarza ;) ). Pizzę spróbowałam raz i była ok, ale są zdecydowanie lepsze miejsca pod tym kątem. Restauracja ma do tego fajne menu sezonowe - na przykład jesienią bez problemu dostaniemy tu sturm i różne potrawy z dynią (choć akurat w dyniowej lasagni przegięli z cebulą, moim skromnym zdaniem ;) ). Bardzo lubię też wnętrze restauracji, a dokładniej stoły - pod grubą warstwą szkła ułożono różne ozdoby, raz są to makarony, gdzie indziej piasek i muszle, na innym stole banknoty z różnych krajów... Efekt bardzo fajny! Większość dań w cenie ok. 9-10 €.
THE GOLDEN HARP MEIDLING (Meidlinger Hauptstraße 82)
Irlandzki pub przez długi czas był dla mnie miejscem, gdzie chodziłam wieczorami na piwo ze znajomymi. A do piwa to wiadomo, jakieś przekąski (ok. 5 €) lub fastfoody (ok. 10 €). Zawsze było dobrze, szybka obsługa - i często się też zdarzało, że trafiało się na polskojęzyczną obsługę, co było dodatkowym miłym aspektem :). Podczas pandemii zaczęłam tu przychodzić też na lunch, bo pub oferuje również Mittagsmenü - zupa i danie główne zaledwie za 7,90 €. Jedzenie okazało się zaskakująco smaczne (nie miałam zbyt dużych oczekiwań co do pubu) - na tyle, że lockdown się skończył, a ja dalej tam czasami zaglądam na lunch. W większości przypadków porcje są bardzo duże, więc gdy dodamy zupę, to za te 7,90 € człowiek nie ma potem siły wstać od stołu ;)
SOFT ROCK CAFE (Meidlinger Hauptstraße 36)
Pozostańmy przy Meidlinger Hauptstraße, głównym deptaku 12 dzielnicy, oraz przy nieco bardziej polskich klimatach ;). W Soft Rock Cafe zdarzyło mi się być z raz czy dwa przed pandemią - serwowano głównie napoje i przekąski, jak to w kawiarniach. W ubiegłym roku zrobiło się jednak głośno w mediach społecznościowych o serwowanych tu polskich zapiekankach i bardzo sympatycznej polskiej obsłudze - musiałam więc spróbować. I od tej pory wpadam raz na jakiś czas, bo taka zapiekanka kosztuje zaledwie 4,50 € i jest zdecydowanie lepszą przekąską niż te wszystkie sąsiednie kebaby. A co do obsługi - zgadzam się w 100%, naprawdę przesympatycznie :)
BELLA ITALIA (Schönbrunner Str. 156)
Tutaj akurat w środku nie byłam, bo pizzeria jest niewielka, ale za to nie jeden raz zdarzało mi się korzystać z dostawy przez Lieferando. Bardzo fajne pizze, zwłaszcza moje ulubione calzone ;), średnio po 7-8 € za małą (33 cm), 12-13 € za średnią (43 cm) i 18 € za dużą (53 cm). W porze lunchu często są też oferty w stylu pizza + napój + deser, wychodzi to wtedy ok. 10-11 €. Próbowałam też naleśników i tiramisu, wszystko było bardzo ok. Żeby było jasne, nie jest to pizzeria z górnej półki, ale na szybki i smaczny lunch na Meidlingu sprawdza mi się od miesięcy :)
DAS PIANO (Pohlgasse 21)
Przenieśmy się teraz nad... Adriatyk, bo to w takiej kuchni specjalizuje się Das Piano. Dominują tu głównie ryby i owoce morza, a do tego takie bałkańskie specjały jak cevapcici czy plejskavica. Dania mięsne kosztują ok. 10 €, za ryby i owoce morza zapłacimy już bliżej 20 €. Owoców morza nie jadam, ale wpadłam tu na stek z tuńczyka (19,90 €) i byłam bardzo zadowolona - porcja taka akurat (nie jest się potem ani głodnym, ani przejedzonym), ryba dobrze przyrządzona, a obsługa bardzo sympatyczna. I dodają sporo sałatek do dań, czego mi w Wiedniu często brakuje.
SCHNITZEL MAN (Wienerbergstraße 24)
Kolejna restauracja z tych, w których nigdy nie byłam, ale z których regularnie zamawiam dostawy do domu ;). Przed pandemią nasza stołówka pracownicza w każdą środę urządzała Schnitzel-Mittwoch i tak się przyzwyczaiłam do tych sznyclowych śród, że musiałam sobie znaleźć odpowiednik przy pracy zdalnej. Spróbowałam paru knajpek i Schnizel Man to zdecydowanie moje najlepsze sznyclowe odkrycie na Meidlingu ;). Nie dostaniemy tu tradycyjnego sznycla z jagnięciny, jeśli tego szukacie, ale ja akurat zdecydowanie wolę drób, a w Schnitzel Man do wyboru mamy mięso z kurczaka, indyka i wieprzowinę. Porcje są ogromne i za 7,20 € ma się kotleta na dwa dni - ja się już nauczyłam zamawiać tam porcje dziecięce (sznycel za 4,20 €, cordon blue za 5,20 €), do tego jakieś dodatki za 3,30 € i jest wręcz idealnie ;)
ZOBELS (Wienerbergstraße 22)
Po raz pierwszy wpadłam tam wieczorem, na piwo (małe - ok. 3,30 €, duże - ok. 4,10 €) i jakieś przekąski do piwa. Zjadłam w ZOBELs smaczną tartę, więc pomyślałam, że zerknę też za dnia - zwłaszcza, że restauracja ma bogate menu lunchowe. Nie są najtańsze - zaczynają się od 8,60 € za makarony i sięgają 17,80 € za dania sezonowe i steki. Może miałam pecha, bo przyszłam w południe - ludzi całkiem sporo, a tylko jedna osoba do obsługi. W efekcie prawie godzinę czekałam na jedzenie - do tego nie było tego, na co miałam ochotę i wybrałam Käsespätzle. Choć to danie trudno zepsuć, to było zaskakująco nijakie. Pewnie jeszcze kiedyś dam restauracji szansę, bo z poprzedniej, wieczornej obsługi byłam zadowolona, ale jednak ten lunch mi trochę zazgrzytał... Wciąż jednak to fajna miejscówka na piwo ;)
TAKAMI (Ratschkygasse 5)
Nie jestem szczególną fanką kuchni azjatyckiej, a do Takami zawitałam przypadkiem z koleżanką... i potem dość często się tam spotykałyśmy ;). Ona bardzo zachwalała tamtejsze sushi (zestawy od 6,50 do 12,50 €), mi bardzo posmakowały dania z kurczakiem i łososiem. Porcje zazwyczaj były tak ogromne, że tonę ryżu lub klusek zostawiałam w talerzu... Takami oferuje menu lunchowe od 8,80 do 10,80 € - do każdego zestawu dochodzi zupa i tona ryżu ;). Do tego za 7 € można dostać różne boxy z ryżem i mięsem i/lub warzywami. Jak nie jestem fanką kuchni azjatyckiej, tak Takami mi bardzo posmakowało i jeśli nie chodzę tam za często, to tylko dlatego, że źle się czuję, zostawiając tyle ryżu i makaronu do wyrzucenia, gdy znów nie daję rady zjeść całej porcji...
Na Meidlingu jest jeszcze sporo innych knajpek, ale często idę po prostu jeść i z kimś porozmawiać, a potem nie mam żadnych zdjęć... ;) Jestem też otwarta na wszystkie inne polecajki w tej okolicy, bo home office nam przedłużyli do wiosny, więc będę chyba dalej szukała smacznych obiadów na Meidlingu...
0 Komentarze