Jak już wspominałam we wpisie o zwiedzaniu Perugii, materiału z tego miasta miałam tyle, że musiałam go podzielić na trzy części. Zatem dziś oddaję w Wasze ręce trzeci i ostatni wpis ze stolicy Umbrii - poświęcony jej kościołom. Chyba dla nikogo nie jest tajemnicą, że Włochy ogólnie są rajem dla miłośników architektury sakralnej. Mnóstwo tu historycznych i bogato zdobionych kościołów, a w starych miastach to niemal na każdym rogu można znaleźć kolejną świątynię... ;) Tak też było i w Perugii, choć - na moje nieszczęście ;) - większość kościołów położonych w dolnej części miasta była zamknięta dla odwiedzających. Udało mi się jednak odwiedzić te najpiękniejsze i najważniejsze z turystycznego punktu widzenia, a dziś opowiem Wam o kilku takich perełkach...
KATEDRA ŚW. WAWRZYŃCA (San Lorenzo)
Najważniejsza świątynia Perugii została zbudowana w miejscu poprzednich kościołów i budowli sakralnych - oryginalnie znajdowała się tu starożytna świątynia etruska. Wciąż w podziemiach katedry zachowały się pozostałości etruskiego dziedzictwa i można je zwiedzać z przewodnikiem - więcej o tym pisałam we wpisie Perugia śladami Etrusków. Budowa współczesnej świątyni rozpoczęła się w XIV wieku i konsekrowano ją w 1587 roku, choć - naturalnie - potem nastąpiły kolejne przebudowy i renowacje, dodano sporo barokowych elementów. Ciekawostką jest też fakt, że katedra jest ustawiona do głównego placu (Piazza IV Novembre) bokiem, podczas gdy jej front wychodzi na uliczkę łączącą dwa place - rzadko się spotykam z takim ułożeniem.Wewnątrz warto zajrzeć do kaplicy Świętego Pierścienia - przyznam, że pierwszy raz w ogóle spotkałam się z tą legendą tutaj, ale w katedrze w Perugii wystawiono pierścień, mający być tym ślubnym samej Maryi... ;) W kaplicy znajdują się też pięknie zdobione, drewniane stalle - ta część świątyni to zdecydowana perełka. Jednak nie można się do niej ograniczać, cała katedra pełna jest dzieł sztuki - malowideł i rzeźb, z których najstarsze sięgają XV wieku. Dodatkowe skarby, niektóre jeszcze starsze, zobaczyć można w muzeum katedralnym, ale to już sobie odpuściłam ;).
KOŚCIÓŁ MICHAŁA ARCHANIOŁA (Chiesa di San Michele Arcangelo)
Jeden z najstarszych kościołów katolickich Włoch - pochodzi najprawdopodobniej jeszcze z V wieku, choć nieco go przebudowano w tysiąc lat później - gotycki portal nad wejściem to dzieło już XIV-wieczne. A w środku znajdziemy jeszcze starsze elementy, bo wykorzystano kolumny znajdującej się tu wcześniej pogańskiej świątyni. To dość typowy romański kościół z tamtego okresu - rotunda o grubych ścianach i niewielkich oknach. Od czasów średniowiecza świątynia jest pod opieką Augustynów, zaś tuż obok niej znajduje się potężna brama północna (Porta Sant'Angelo), którą widać na pierwszym zdjęciu z tego wpisu - kościół Michała Archanioła znajduje się kawałek od historycznego centrum Perugii, wciąż jednak łatwo tu dotrzeć piechotą.BAZYLIKA ŚW. PIOTRA (Basilica di San Pietro)
Gdybym chciała opisywać kościoły Perugii, zaczynając nie od tego najważniejszego, ale od najpiękniejszego, to bazylika św. Piotra pobiłaby katedrę na głowę, lądując na pierwszym miejscu. Spotkałam się z określeniem, że kościół ten jest prawdziwą galerią sztuki i trudno mi nie zgodzić się z tym twierdzeniem. Choć niby wiedziałam, czego się spodziewać, to wchodząc do bazyliki aż przystanęłam z wrażenia... a ktoś za mną również zatrzymał się z głośnym wow! na ustach ;). Efekt jest spotęgowany jeszcze tym, że z zewnątrz kościół nie wywiera szczególnego wrażenia, to głównie wieża widoczna pośród zabudowań klasztornych...
Pierwsza pisemna wzmianka o kościele pochodzi z początku XI wieku, choć w tym miejscu stał wcześniej inny kościół, możliwe, że sięgający swoją historią nawet IV wieku. Oczywiście patrząc na wnętrza, nie sposób powiedzieć, że jest to wystrój z przełomu tysiącleci - w gruncie rzeczy większość tamtej świątyni poszła z dymem w 1398 roku, gdy mieszkańcy Perugii podpalili klasztor, oburzeni spiskami politycznymi opata. To, co zwiedzamy dzisiaj, to efekt prac z XVI i XVII wieku - a efekt jest taki, że na Wikipedii bazylikę podsumowano słowami: najbogatszy kościół w mieście, mieszczący w sobie największą galerię sztuki w Perugii po Galleria Nazionale dell'Umbria. No, musi to robić wrażenie, prawda? ;)
Nie będę tu przepisywała z internetu nazwisk malarzy i tytułów obrazów, które można zobaczyć w bazylice - jest ich mnóstwo, robią wrażenie, a zainteresowani bez problemu znajdą te informacje. Zapewniam jednak, że wchodząc do środka, chce się po prostu usiąść w ławce i patrzeć, patrzeć, patrzeć... :) Zachwyca też XVI-wieczny strop kasetonowy, przyciągają wzrok marmurowe zdobienia ołtarza i freski nad prezbiterium, z ciekawością zajrzałam też do średniowiecznych krypt pod kościołem... Bazylika św. Piotra to punkt obowiązkowy podczas zwiedzania Perugii, nawet jak ktoś nie jest szczególnym fanem zwiedzania kościołów ;).
BAZYLIKA ŚW. DOMINIKA (San Domenico)
To jeden z tych kościołów, którym nie ma co robić zdjęcia z bliska, tak jest otoczony ze wszech stron innymi budynkami - dobrze, że przy Piazza Italia znajduje się fajny punkt widokowy... ;) Pierwszy kościół w miejscu obecnej bazyliki zbudowano już ok. V wieku, potem w 1304 roku ruszyła budowa kościoła św. Dominika - tzw. San Domenico Vecchio - który w niespełna trzysta lat później groził już zawaleniem. W pierwszej połowie XVII wieku przeprowadzono gruntowne prace remontowe i to, co dzięki nim osiągnięto, możemy oglądać współcześnie. Zachowały się jednak starsze freski w kaplicy św. Katarzyny, XV-wieczny ołtarz w kaplicy Różańcowej czy - chyba największa ciekawostka świątyni - XIV-wieczny pomnik nagrobny papieża Benedykta XI. Bo papieże Perugię lubili i spędzali tu niemało czasu, więc naturalną koleją rzeczy zdarzyło się tu niektórym umrzeć ;). Po bazylice św. Piotra ta św. Dominika nie wywiera już takiego wrażenia, ale jest tu wiele historycznych ciekawostek.
KOŚCIÓŁ ŚW. ANDRZEJA I ŁUCJI (Parrocchia dei Santi Andrea e Lucia)
Ten kościół okazał się dla mnie największą zagwozdką, bo kompletnie nie mogłam znaleźć o nim jakichkolwiek informacji! Jest położony w samym centrum Perugii, tuż koło katedry, ale nawet gdy próbowałam szukać czegoś po włosku, znajdowałam jedynie godziny mszy i jakieś informacje organizacyjno-parafialne. Kompletnie nic o jego historii, architekturze, wystroju... Gdzieś mi mignęła data 1788, ale strona nie wczytywała się, by dowiedzieć się więcej. Wiem więc, że jest to kościół barokowy, że odrestaurowany chór i organy są warte uwagi... a z drugiej strony wnętrze świątyni nie jest w najlepszym stanie, niektórym elementom wystroju zdecydowanie przydałaby się renowacja.
[ Źródło: Google Maps ] |
KOŚCIÓŁ ŚW. FILIPA NERI (Chiesa di San Filippo Neri)
Właśnie się zorientowałam, że choć robiłam zdjęcia kościoła wewnątrz, to nie mam żadnego od zewnątrz... Dobrze, że jest Google Maps ;). Ta XVII-wieczna świątynia znajduje się w samym historycznym centrum Perugii, a z mojego hotelu było tu dosłownie kilka kroków - często więc ją mijałam, a tylko raz natrafiłam na otwartą. Piękny barokowy wystrój wywiera spore wrażenie, szczególnie dzięki XVIII-wiecznym freskom. W centrum ołtarza znajduje się obraz autorstwa Pietro da Cortona przedstawiający Niepokalane Poczęcie, dlatego też świątynię zwykło się nazywać również kościołem Niepokalanego Poczęcia. Oryginalnie w kościele było jeszcze więcej malowideł, ale część została zrabowana przez wojska napoleońskie - najsłynniejszy obraz, Wniebowzięcie NMP autorstwa Guido Reni, znajduje się dziś w muzeum w Lyonie.
Miałam jeszcze na liście kościół templariuszy (San Bevignate) z XIII wieku, który podobno jest też niemałą ciekawostką historyczną, ale pokonały mnie tu krótkie godziny otwarcia i nie udało mi się zajrzeć do tej świątyni. Wciąż jednak uważam, że całkiem sporo w tej Perugii zobaczyłam i pod kątem architektury sakralnej jest to naprawdę fascynujące miasto :).
0 Komentarze