Kiedy w sierpniu 2010 wsiadałam do samolotu do Malmö, nie spodziewałam się, jak ta krótka wymiana zmieni moje życie. Właściwie w jej efekcie jestem teraz w Sztokholmie i myślę o zostaniu w Szwecji na dłużej. Ale wtedy myślałam o tym jako o wielkim wyzwaniu i nowej przygodzie. W sumie to nigdy wcześniej nie podróżowałam tak naprawdę. To znaczy, byłam na szkolnej wycieczce do Londynu, na obozach w Czechach i Grecji, pojechałam z przyjaciółmi na wycieczkę zorganizowaną do Turcji... Ale to nie było prawdziwe podróżowanie, kiedy jest się w pełni odpowiedzialnym za wszystkie swoje decyzje. Gdy to od ciebie zależy, gdzie pójdziesz, co będziesz robić i zwiedzać. Podczas pobytu w Malmö zaczęłam podróżować - oczywiście większość tych wycieczek była bardzo krótka, ale przecież od czegoś trzeba zacząć, prawda? ;)
Wiem, że Szwecja nie leży zbyt daleko od Polski, ale przecież nie mogłam być pewna czy jeszcze wrócę w te strony. Więc wsiadałam w pociąg lub autobus z przyjaciółmi i jeździliśmy odkrywać Skanię :). Właściwie większość moich wycieczek miała miejsce we wrześniu, bo odwiedzili mnie wtedy rodzice i znajomi z Polski, więc odkrywałam ten region razem z nimi. Jako że na tym blogu staram się również pokazać odrobinę Szwecji, będę dodawała też posty o tych wycieczkach. Jeśli chcecie przeczytać więcej o moim pobycie w Malmö, zawsze możecie zajrzeć do postów tutaj. Więc... gdzie można wyskoczyć z Malmö?
[19,08] Okolice Österlen: Glimmingehus, Kåseberga i Ales Stenar
[4-5.09] Kopenhaga
[7.09] Lund
[11-12.09] Karlskrona & Aspö
[17.09] Helsingborg & Helsingør
[2.10] Landskrona & Ven
[8-10.10] Kopenhaga & Oslo
[23.10] Kullaberg
[26.10] Trelleborg
[19.11] Uppsala
[19-21.11] Stockholm
Jak pamiętam, moje pierwsze wrażenia ze Sztokholmu nie były najlepsze. Miasto pod koniec listopada było zimne, szare, deszczowe i mgliste. Nie spodziewałam się, że tu wrócę. Myliłam się, ale nie żałuję, przylot w sierpniu ukazał mi Sztokholm w zupełnie innym świetle i teraz muszę przyznać, że kocham to miasto :)
0 Komentarze